Kubki dla pary nie muszą być takie same, aby do siebie pasowały.
Kubki dla pary kojarzą się raczej z dwoma niemalże identycznymi przedmiotami. Coś jak dwie takie same kurtki, czy rękawiczki. To frajda dzielić te same rzeczy i oznajmiać w ten sposób światu, że jesteśmy w tej samej drużyny. Oczywiście nie zapominamy przy tym kim jesteśmy, że każdy z nas jest oddzielną osobą. Właśnie to, że jesteśmy różni, ten nasz osobisty wkład w związek sprawia, że tworzymy wspólnie niesamowitą parę.
Nie dwie połówki, ale dwie całości
Dla mnie każdy jest kompletny. Posiada swój zestaw cech, swoje wspomnienia, przeżycia i marzenia. Oczywiście ma swoje pasje i zamiłowania. Szukając partnera niczego nam nie brakuje! Jesteśmy w porządku tacy, jacy jesteśmy, bo dla mnie związek nie uzupełnia naszych braków, tylko daje coś ekstra! Tak więc nie trzeba już szukać drugiej połówki – no chyba że w naszym własnym wnętrzu 🙂 Lepiej skupić się na szukaniu partnera, który wniesie do naszego życia dodatkowe wartości.
Tworząc związek każdy z nas daje do niego coś swojego, wyjątkowego i niepowtarzalnego. Niezaprzeczalnie, każdy jest jedyny w swoim rodzaju! Do związku wnosimy siebie z zaletami, wadami, ale także z naszymi pasjami. Niekiedy te pasje się łączą i wspólne ich przeżywanie scala dwie osoby i wspólnie pcha przed siebie. Bywa jednak i tak, że właśnie dwie osoby są na pozór zupełnie różne, a jednak chcą iść przez życie razem.
Otrzymałam zamówienie na namalowanie dwóch kubków jako prezentu ślubnego. W tym przypadku panna młoda i pan młody, mają zupełnie różne zamiłowania. Jednak ich związek łączy ich, więc chciałam, aby i kubki coś łączyło. Ona kocha Norwegię, dlatego zdecydowałam się na namalowanie charakterystycznego drewnianego domku, którego dach pokryty jest mchem. W koło rozpościera się pomost, jezioro i góry. On natomiast jest zawodnikiem, gra w klubie piłkarskim. 4 czerwca 2021 roku odbył się ich ślub, z okazji którego otrzymali te oto dwa kubki.
Połączeni wstęgą
Na obu kubkach namalowałam wstęgę, na której widnieją ich imiona oraz data ślubu. Jest to ich dzień i będą pamiętać o nim już zawsze. Nie ukrywam, że napisanie daty na samym w sobie kubku jest bardzo pomocne dla osób, co nie mają pamięci do dat 😉 Nie mniej wciąż pozostają sobą! Kompletni, ze swoimi pasjami i zamiłowaniami. Lecz nic nie stoi na przeszkodzie, aby wspólnie opowiadać sobie o tym co lubimy. Można pokazać partnerowi, co nas napędza i cieszy. W ten sposób można chwilę pobyć w swoim świecie, a później świętować powrót z garścią nowych historii do opowiedzenia w ręku.
Oba kubki dla pary były spersonalizowane, dlatego też posiadały dwa oddzielne unikatowe, ręcznie napisane listy. Ich fragmenty przytoczę poniżej:
„Wspólna bramka niczym bastion, chroniona powinna być murem. Żaden gol niech przez niego nie przejdzie! Bo choć ataki nie będą ustawać, to wspólny cel, jakim jest szczęście, niech dodaje skrzydeł, napędza i inspiruje każdego dnia (…)”
„Tafla jeziora lubi spokój i harmonię. Na jej powierzchni pojawiać się będą zmarszczki, inicjowane wiatrami z różnych stron. Wiatr jednak ustaje po czasie, pozostawiając na środku łódkę, tylko lekko rozkołysaną (…)”
Młodej Parze życzę ogromu miłości, wzajemnego wsparcia i wyrozumiałości. Niech szczerość ich prowadzi przez meandry codzienności. Natomiast ich pasje niech świecą jak dwa klejnoty, które chronią ich i oświetlają, czyniąc ich życia pełne blasku.
Zapraszam Cię na moje konto na Facebooku oraz Instagramie, gdzie pokazuję swoje realizacje. Zajrzyj koniecznie do pozostałych wpisów w mojej galerii i oczywiście na blog pracowni ISKRAVA.
