Artystyczna eksplozja
Artystyczna eksplozja zawitała do pracowni ISKRAVA! Dostałam fascynujące zamówienie! Moja znajoma artystka postanowiła poprosić mnie o kubek dla niej, ale jej prośba była o tyle niesamowita, że dała mi kompletnie wolną rękę, co do projektu. Z jednej strony, takie zaufanie jest cudownym uczuciem, ale zarazem budzi obawę, czy kubek się spodoba. Jednak po chwili namysłu obawy znikają… Składając zamówienie już w tym momencie obdarzasz mnie zaufaniem. Prezentuję tu swoje prace, jak i na mediach społecznościowych. Znasz mnie. Wiesz jaki mam styl. Tak więc i wiesz też, czego możesz ode mnie oczekiwać. Tego, że włożę w pracę całe moje serce, przyjrzę się temu co lubisz, co dla Ciebie ważne i bliskie. Wyłuskam z tego małe iskierki, które namaluję oczywiście na kubku dla Ciebie. Tak było i tym razem./p>
Wspólna pasja tworzenia
Moja znajoma, dla której powstał ten kubek, jest mi bliska, choć znamy się tylko, że tak powiem, z Internetu. Połączył nas wspólny kurs, wspólna grupa mastermind, wspólne problemy, sukcesy i rozwój. Wspieramy się i dzięki temu, że łączy nas pasja tworzenia, rozumiemy siebie i mamy podobne problemy dnia codziennego. W ten sposób, wraz z kilkoma innymi rękodzielniczkami, razem rozwijamy nasze pracownie.
Doceniam niezmiernie jej zaufanie do mnie, jednak wykonanie projektu wymagało ode mnie nieco wnikliwości. Poznałam bliżej technikę w jakiej tworzy, przyjrzałam się temu, co lubi. Były to dla mnie ogromne inspiracje! Jej twórczość podziałała na mnie do tego stopnia, że postanowiłam poeksperymentować i użyć innej techniki malowania, niż do tej pory. Byłam przekonana, że moja znajoma ucieszy się na myśl, że była dla mnie taką muzą!
Inspiruj się i rozwijaj!
Tak jak wspomniałam wyżej, zainspirowana technikami używanymi przez moją znajomą, która zamówiła u mnie kubek, wpadłam na pomysł jak inaczej wykorzystać farby do malowania porcelany. Są one dość gęste. Szybko też zasychają na kubku. Niewątpliwie mają swoje właściwości, które w pewnych sytuacjach pomagają uzyskać oczekiwany efekt, a w innych go utrudniają. Jednak spróbowałam i w mojej ocenie wyszło bardzo artystycznie i ciekawie! Namalowałam plamy, przypominające rozbryzganą farbę. Dodałam refleksy białą farbą, aby nadać połysk namalowanym kroplom. Do tego lekko zmieszałam farbę białą z czarną, co sprawiło że oba te kolory zaczęły się przenikać, a nie mieszać do barwy szarej! Okrasiłam wszystko swobodnymi chlapnięciami i wyszło super!
Takiej techniki jeszcze nie stosowałam na żadnym z kubków! Tak więc zaistniała tu istna artystyczna eksplozja! Jednak efekt bardzo mi się spodobał i z pewnością użyję go jeszcze nie raz! Farby do porcelany nie dają tak fajnych efektów, jak przykładowo farby akrylowe, co leją się swobodnie po płótnie, ale dzięki mojej wprawie w pracy z nimi uzyskałam ciekawy i podobny efekt.
Pełna personalizacja
Gdy tworzę dla Was ręcznie malowane kubki na zamówienie, głównym hasłem jakie mi przyświeca to – pełna personalizacja! Po to w końcu zamawiamy kubek na zamówienie, tylko dla siebie lub kogoś bliskiego, aby właśnie odzwierciedlić nasze pasje i zainteresowania. Dzięki indywidualnemu podejściu mam możliwość ująć na kubku to, co dla Ciebie ważne. Tutaj, poza artystycznym aspektem, dodałam morze kwiatów! Moja znajoma bardzo się ucieszyła, że uwzględniłam je na kubku, mimo że wcześniej nie ustalałyśmy projektu wspólnie. Dodatkowo namalowałam jej psa, który jak każdy czworonożny przyjaciel pomaga i inspiruje nas w codzienności.
Do kubeczka dołączony był także ręcznie napisany unikatowy list, ale ze względu na to, że kubeczek ten trafi do mojej znajomej za jakiś czas, nie przedstawię go tutaj. Chciałabym, aby był dla niej niespodzianką i aby to ona odczytała go jako pierwsza. Nie mniej wpisałam go w certyfikat, który jest integralną częścią kubeczka zamówionego w mojej pracowni.
Zapraszam Cię na moje konto na Facebooku oraz Instagramie, gdzie pokazuję swoje realizacje.